Stolica Peru i odbiór z lotniska
Pierwsze kroki w Peru: transfer z lotniska do hotelu, wymiana pieniędzy i zwiedzanie miasta. Skorzystaj z naszego pakietu adaptacyjnego po przylocie i nie oszczędzaj na bezpieczeństwie.
Wyprawa do Peru samolotem? Chcesz zwiedzać na własną rękę, odwiedzić rodzinę lub wziąć udział w targach biznesowych? Na pewno wylądujesz w Limie na lotnisku w Callao, najbardziej niebezpiecznej części miasta. Niestety zła sława tego miejsca jest powszechnie znana i opisana na wielu blogach i forach internetowych. Na lotnisku w Limie jest tylko jeden autobus wiozący turystów do Miraflores lub Barranco. Nie ma żadnego innego publicznego transportu, który mógłby Cię zabrać w inne części miasta.
Lądując tutaj na końcu świata z bagażem podróżnym masz wybór, albo skorzystać z drogich taksówek lotniskowych, albo z jednego autobusu prywatnego, który kursuje tylko na trasie do Miraflores. Możesz też zamówić sobie taksówkę z hotelu w którym masz zamiar się zatrzymać, ale wtedy cena za kurs jest podobna lub ciut wyższa od taksówek lotniskowych.
Nie poleca się wychodzić po za teren lotniska i szukać taksówki „z ulicy”, bez języka hiszpańskiego, a już zwłaszcza po zmroku, bo może skończyć się to tragicznie. Natomiast z dużym bagażem nie wpuszczą Was do miejskich prywatnych busików, które bez żadnego rozkładu jazdy krążą po ulicach Limy.
Dlatego też proponujemy Wam bezpieczny odbiór z lotniska. Nasz kierowca będzie na Was czekał na lotnisku i zawiezie Was bezpośrednio do miejsca zakwaterowania. Dodatkowo możemy dla Was zrobić rezerwację hotelu, nasz przewodnik może towarzyszyć Wam w pierwszych chwilach w Peru, pokazać miasto, pomóc wymienić pieniądze i udzielić porad.
Wydaje nam się, że pomoc rodaka w pierwszych momentach na peruwiańskiej ziemi może być nieoceniona. Rozumiemy zmęczenie podróżą, różnice czasu i potrzebną aklimatyzację. Zdajemy sobie sprawę z zagubienia, latynoskiego chaosu i braku znajomości języka.
Dlatego nie ryzykuj i nie oszczędzaj na bezpieczeństwie! Zaufaj nam i pozwól sobie pomóc, aby ta magiczna podróż po kraju Inków już od pierwszego momentu była udana. Do zobaczenia w Limie!